Bardzo lubię odkrywać nowe smaki. Jednak od czasu do czasu wracam do smaków znanych z dzieciństwa. Pamiętam jakie pyszności przygotowywali moi rodzice lub dziadkowie. Tak, dobrze przeczytaliście, mężczyźni w naszej rodzinie również mieli swój udział w kuchni i uwierzcie, za każdym razem było niesamowicie smacznie.
Zaproponowane przeze mnie wspomnienie kulinarne dzisiaj nazywamy tostami francuskimi. Za czasów mojego dzieciństwa była to zwyczajna bułka wrocławska zamoczona w mleku i jajku, następnie usmażona na masełku na piękny złoty kolor i posypana cukrem.
Do tostów należy użyć pieczywa czerstwego, ponieważ świeże może za bardzo nasiąknąć mlekiem i jajkiem. Będziemy mieli wówczas problemy przy przewracaniu na patelni podczas smażenia.
Tosty są bardzo smaczne i bardzo proste w przygotowaniu.
Sa doskonałe na pierwsze lub drugie śniadanie, na podwieczorek lub jako szybka przekąska.
Tosty możemy podawać na różne sposoby. Ja uwielbiam oprószone samym cukrem, ale dla dodania witamin i podniesienia walorów smakowych również podaję z konfiturą i owocami oprószonymi lekko cukrem pudrem.
SKŁADNIKI:
- kilka kromek bułki wrocławskiej,
- 2 jajka,
- mleko,
- masło do smażenia,
- cukier puder
Owoce - ja użyłam:
- truskawki,
- maliny,
- borówki amerykańskie.
- konfitura pomarańczowa
PRZYGOTOWANIE:
1. Bułkę wrocławską pokroić na nieco grubsze kromki.
2. Na jednym talerzyku rozbijamy jajka, na drugi talerzyk nalewamy mleko.
3. Na patelni rozgrzać masło, na małym ogniu.
4. Każdą kromkę bułki wrocławskiej z obu stron zamoczyć najpierw w jajku, a następnie w mleku.
5. Smażyć tosty na jasno brązowy kolor.
6. Na tosty nakładamy 1-2 łyżeczki konfitury, układamy owoce, oprószamy cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz