W kuchni staram się nigdy nie nudzić. Dogadzanie najbliższym to dla mnie największa przyjemność. Jak już zdążyliście zauważyć, nie lubię odwiedzać sklepowych stoisk z wędlinami. Stawiam na jakość, smak, a przede wszystkim zdrowie, czyli na domowe wyroby.
Boczek pieczony mimo dużej zawartości tłuszczu, nadal cieszy się ogromną popularnością. Ciężko odmówić sobie pysznego plasterka boczku położonego na świeżutkiej, chrupiącej kromce chleba z odrobiną ćwikły z chrzanem lub musztardą i świeżutkim chlebem.
Dzisiaj proponuję przepis na zupełnie inny boczek. Jest to boczek nadziewany mięsem mielonym. Przyznajecie, że to propozycja niebanalna? Tak samo jak niebanalny jest wygląd tej pysznej wędlinki. Boczek przygotowany w taki sposób jaki podaję w przepisie będzie doskonałą propozycją na zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Zachwycicie z całą pewnością nie tylko domowników. Smakiem i wyglądem oczarujecie również gości.
W jaki sposób uzyskałam taki efekt? Zapraszam do przepisu poniżej.
Składniki:
- boczek surowy (u mnie 1,20 kg),
- pojedyncza pierś z kurczaka,
- 30dkg łopatki,
- sól,
- pieprz ziołowy,
- majeranek,
- zioła prowansalskie,
- ziele angielskie,
- papryka słodka mielona,
- liście laurowe,
- jedna mała marchew,
- jedna mała pietruszka,
- kawałek selera,
- masło
PRZYGOTOWANIE:
1. Surowy boczek z obu stron posoliłam, posypałam pieprzem ziołowym oraz majerankiem.
2. Na boczek położyłam kilka ziaren ziela angielskiego, jałowca i dwa/trzy liście laurowe.
3. Mięso zwinęłam w roladę, a następnie zawinęłam w folię aluminiową (może być również folia spożywcza). Pozostawiłam w lodówce na około 12 godzin.
Boczek marynuję zawsze na wieczór.
4. Na drugi dzień wyjęłam boczek z lodówki.
Boczek musi osiągnąć temp. pokojową, dlatego trzeba wcześniej wyjąć mięso z lodówki i pozostawić na około jedną godzinę.
5. Usunęłam z zamarynowanego boczku ziele angielskie, jałowiec i liście laurowe.
6. Łopatkę i pierś z kurczaka zmieliłam. Dodałam przyprawy: sól, pieprz ziołowy, majeranek i odrobinę ziół prowansalskich. Dokładnie wymieszałam.
7. Na boczku, tylko w miejscach po wyciętych żeberkach nałożyłam mięso mielone.
Na ostatnim miejscu po żeberku mięsa nie nakładamy.
8. Dokładnie obwiązałam sznurkiem wędliniarskim.
9. Naczynie żaroodporne wysmarowałam masłem.
10. Marchew, pietruszkę i seler obrałam, umyłam, pokroiłam na mniejsze kawałki.
11. Boczek włożyłam do naczynia żaroodpornego. Dodałam pokrojone warzywa. Boczek obficie posypałam majerankiem.
12. Na boczek położyłam kilka plastrów masła. Następnie posypałam papryką słodką mieloną.
13. Do piekarnika nagrzanego do 180 st.C włożyłam boczek.
14. Po około 30 minutach boczek zaczęłam polewać wytopionym sosem.
Jeżeli sosu jest zbyt mało, można polać wodą lub wcześniej przygotowanym bulionem warzywnym.
15. Boczek piekłam około 2,5 godziny (piekarnik elektryczny, góra-dół)
16. Boczek pozostawiam do ostygnięcia. Kroję dopiero na drugi dzień.
17. Pieczony boczek nadziewany mięsem mielonym można przechowywać w zamrażarce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz