niedziela, 17 czerwca 2018
Młoda kapusta z koperkiem i śmietaną.
Młodą kapustę na gęsto, zaprawianą mąką ze śmietaną pierwszy raz jadłam dawno temu u mojej teściowej. Potrawa bardzo mi zasmakowała. Dodając jednak koperek uzyskujemy prawdziwą kwintesencję smaku. Danie jest szybkie do zrobienia i niezwykle delikatne. Poprostu pycha! Albo jak niektórzy mawiają ,,nieeebo w gębie". I na takie pyszne smaki zapraszam dzisiaj do mojej kuchni.
SKŁADNIKI:
- główka młodej kapusty średniej wielkości,
- pęczek świeżego koperku,
- około 2-3 łyżek śmietany 30%,
- około 2-3 łyżek wyciśniętego soku z cytryny,
- około 2-3 łyżeczek mąki,
- sól,
- cukier do smaku
PRZYGOTOWANIE:
1. Pierwsze listki kapusty ściągamy.
2. Następnie kapustę szatkujemy.
3. Wkładamy ją do garnka. Zalewamy wodą i solimy. Gotujemy do miękkości.
Młoda kapusta nie gotuje się długo. Jest na tyle delikatna, że wystarczy jej krótka obróbka.
4. Mięciutką kapustkę odcedzamy. Zostawiamy jednak trochę wody na dnie.
Zostawić w kubeczku trochę dodatkowej wody po ugotowanej kapuście. Będzie przydatna do rozrobienia mąki, a także może być przydatna w przypadku, gdyby kapusta wyszła za gęsta.
5. Pokroić drobno koperek.
6. Do ugotowanej i odcedzonej kapusty dodajemy posiekany koper, sok z cytryny, cukier i sól do
smaku.
7. Wszystkie składniki wymieszać. Ewentualnie doprawić jeszcze do smaku.
8. Mąkę rozrobić z pozostawioną wodą po ugotowanej kapuście, a następnie połączyć z kapustą cały czas mieszając. Jak zacznie gęstnieć płynnym ruchem wlewamy śmietanę. Wymieszać.
Jeżeli kapusta będzie za gęsta można dolać odrobinę pozostawionej wody. Może być to uzależnione od wielkości główki kapusty.
Młoda kapusta z koperkiem i ze śmietaną jest najlepsza zaraz po przygotowaniu i na ciepło. Pyszna jako dodatek do obiadu. Świetna jest oczywiście podana bez niczego, z kawałkiem pysznego, świeżego i to najlepiej domowego chleba.
Ja młodą kapustkę z koperkiem i ze śmietaną uwielbiam z młodymi ziemniaczkami i schabowym. Mój mąż zobaczywszy na stole takie danie, z uśmiechem na twarzy skwitował tylko dwoma słowami - ,,uczta Bogów". Po zjedzeniu poprosił o dokładkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz