Pasztet to pyszna potrawa przyrządzona z różnych gatunków mięsa, wzbogacona wieloma dodatkami i aromatycznymi przyprawami. Na blogu już pisałam, ale dla przypomnienia warto wspomnieć o tym, że przed wiekami na dworach królewskich pracowali specjaliści zajmujący się wyłącznie jej przyrządzaniem. Nazywano ich pasztetnikami. Podobno pasztetem zajadano się już w starożytnym Rzymie. Jednak w następnych wiekach prawdziwymi mistrzami w przyrządzaniu pasztetów stali się Francuzi. Sława francuskich pasztetów dotarła także do Polski. Od XVI wieku mięsny przysmak zaczął robić furorę nad Wisłą. Na bogatych dworach zatrudniano pasztetników, których zwano również marcepnikami. Mistrzowie komponowali składniki potrzebne do stworzenia idealnie zbalansowanej smakowo potrawy.
Dziś musimy radzić sobie bez marcepników. Na szczęście przygotowanie pysznego pasztetu nie wymaga ogromnych umiejętności. Najważniejszy jest dobór odpowiednich składników. Podstawą tradycyjnego pasztetu jest wieprzowina, najlepiej łopatka, karczek, szynka lub biodrówka. Nie możemy zapomnieć o bardziej tłustym dodatku, np. o surowym boczku. Dla osiągnięcia odpowiedniej konsystencji pasztetu potrzebna jest wątróbka. Jaka? Tutaj zdania są podzielone, choć tradycja nakazuje przede wszystkim stosowanie wątróbki wieprzowej. W wyborze wątróbki panuje dowolność, natomiast nie można tego powiedzieć o przyprawach. Do obowiązujących dodatków aromatyzujących potrawę należy na pewno gałka muszkatołowa. Nie możemy zapomnieć o zielu angielskim, pieprzu i liściu laurowym. Można wykorzystać trochę ziaren jałowca.
Przepisów na pasztety nie brakuje. Można znaleźć receptury na pasztety z różnymi dodatkami, np. z grzybami, pistacjami czy żurawiną. U mnie dzisiaj właśnie pasztet z żurawiną. Pyszny, delikatny, idealny nie tylko na świąteczny stół.
Składniki:
- 35dkg łopatki,
- 35dkg biodrówki,
- 35dkg polędwicy,
- 35dkg szynki,
- 40dkg surowego boczku,
- 40dkg karkówki,
- 25-30dkg wątróbki drobiowej,
- 2 czerstwe bułki kajzerki,
- 2 jajka,
- sól,
- pieprz ziołowy,
- majeranek,
- zioła prowansalskie,
- gałka muszkatołowa,
- liście laurowe,
- ziele angielskie,
- jałowiec,
- 2 średnie marchewki,
- 1 pietruszka,
- kawałek selera
- odrobina masła
PRZYGOTOWANIE: 1. Mięso oczyściłam. Umyłam. Pokroiłam na kawałki. 2. Obrałam marchew, pietruszkę i nieduży kawałek selera. Warzywa umyłam. Marchew i pietruszkę przekroiłam na cztery części. 3. Do garnka włożyłam mięso i warzywa. Zalałam wodą. Dodałam przyprawy: sól, pieprz ziołowy, majeranek, zioła prowansalskie oraz liście laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego oraz kilka ziaren jałowca. Wszystko gotowałam do miękkości.
Przyprawy dodaję zawsze w dwóch etapach. Na początku w umiarkowanej ilości dodaję sól, pieprz, majeranek i zioła prowansalskie. Po doprowadzeniu do wrzenia doprawiam do smaku. W ten sposób mięsko po ugotowaniu jest idealne w smaku i tak naprawdę mało kiedy wymaga doprawienia po zmieleniu. Już w czasie gotowania przechodzi aromatem przypraw i ziół. 4. Na 10-15 minut przed końcem gotowania wrzuciłam oczyszczone wcześniej wątróbki drobiowe. 5. Po ugotowaniu i ostudzeniu, łyżką cedzakową wyjęłam mięso oraz warzywa.
Można również przelać wszystko na durszlak, a wywar pozostawić, ponieważ będzie potrzebny do namoczenia czerstwych bułek.
Wywar jest przepyszny i można również wykorzystać go do przyrządzenia obiadu, np. zupy.
6. Bułki czerstwe namoczyłam w wywarze po ugotowanym mięsie z warzywami. 7. Mięso, warzywa, wątróbki oraz odciśnięte bułki zmieliłam trzy razy. 8. Następnie wbiłam jajka, dodałam gałkę muszkatołową. Całość dokładnie wymieszałam. Jeżeli mięso wymaga jeszcze doprawienia, można przyprawić do smaku.
Gałkę muszkatołową dodać wedle uznania, najlepiej małymi porcjami. 9. Na koniec dodałam żurawinę.
12. Wstawiłam do nagrzanego piekarnika. Piekłam około 1 godziny.
m mięso i warzywa. Zalałam wodą. Dodałam przyprawy:sól, pieprz ziołowy, majeranek, ziół prowansalskich oraz liście laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego oraz kilka ziaren jałowca. Wszystko gotowałam do miękkości. 4. Na 10 - 15 minut przed końcem gotowania wrzuciłam wątróbki. 5. Po ugotowaniu i ostudzeniu, łyżką cedzakową wyjęłam mięso oraz warzywa. 6. Bułki czerstwe namoczyłam w wywarze po ugotowanym mięsie z warzywami. 7. Mięso, warzywa, wątróbki oraz odciśnięte bułki zmieliłam trzy razy. 8. Następnie wbiłam jajka, dodałam gałkę muszkatołową. Całość dokładnie wymieszałam. Jeżeli mięso wymaga jeszcze doprawienia, dodaję przyprawy do smaku. 9. Na koniec dodałam żurawinę. 10. Nastawiłam piekarnik na 180 st. 11. Foremki wysmarowałam masłem. Przełożyłam farsz. 12. Wstawiłam do nagrzanego piekarnika. Piekłam około 1 godziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz